Gwiazda Polsatu rusza z nowym programem. To odpowiedź na apel Solorza
Kilka dni temu na stronach Polsatu pojawił się przejmujący apel założyciela i właściciela Telewizji Polsat Zygmunta Solorza. Zwrócił się on do wszystkich nadawców kanałów informacyjnych w Polsce i poprosił ich o obniżenie poziomu emocji w społeczeństwie i obiektywizm. Na jego apel zdaje się odpowiadać nowy format stacji, który poprowadzi Dorota Gawryluk. W pierwszym tygodniu marca na antenie kanałów Polsatu zadebiutuje program "Lepsza Polska".
Nowy program Doroty Gawryluk odpowiada na apel Solorza
Jak informuje serwis Wirtualne Media, format ma trwać około 40 minut i będzie pojawiał się na antenach Telewizji Polsat, Polsat News i Wydarzeń 24 w czwartki po godz. 19.15. Obecnie jest to czas antenowy poświęcony na "Gościa Wydarzeń".
– To będzie program publicystyczny, gdzie będziemy zastanawiali się jak zbudować lepszą Polskę. Będzie otwarty dla wszystkich, którzy są ludźmi dobrej woli, nie chcą się tylko i wyłącznie "zabijać" czy "bić" – zapowiada w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Gawryluk.
Taka koncepcja programu wydaje się być zgodna z myślą, którą niedawno przekazywał założyciel Polsatu w swoim apelu do stacji informacyjnych. – Pokazujemy, że jesteśmy w stanie budować platformy wymiany myśli i opinii. Przecież musi być miejsce, gdzie można ze sobą normalnie rozmawiać bez względu na to jak ludzie głosują, w co wierzą, jak się kochają i jak się nie kochają, jaki mają światopogląd. Myślę, że wszystkich łączy "Lepsza Polska" i marzenie o "Lepszej Polsce" – podkreśla Gawryluk.
Nowa jakość w telewizji. Czym będzie "Lepsza Polska" w Polsacie?
W programie mają gościć zarówno politycy, eksperci, jak i społecznicy o różnych poglądach. Założeniem jest spokojna, merytoryczna dyskusja, pozbawiona elementów walki.
– Każdy, kto chce budować coś lepszego, stabilnego i chce odpowiadać na pytania jak to zrobić, wyjść z różnych kryzysów, które mamy, będzie mile widziany. Bez względu z jakiej strony. Nie będzie oceniany przez pryzmat swoich poglądów, tylko tego, co ma do powiedzenia. Wszyscy ludzie, którzy mają coś do powiedzenia, mogą pomóc w zbudowaniu platformy. Wszystko po to, żeby wyjść z tego zaklętego kręgu ciągłego "okładania" się niezdrowymi emocjami i "pięściami". Trzeba się spierać, ale w taki sposób, żeby nie zamykać sobie drogi do porozumienia, jak przychodzi do odpowiedzi na pytanie jak mają wyglądać konkretne rozwiązania – tłumaczy Wirtualnym Mediom prowadząca program.